Voix humaine (Vox humana) na chór mieszany, 12 instrumentów dętych blaszanych, 2 fortepiany, 4 gongi, 4 tam-tamy (1971)

Voix humaine /fragment/

Wykonawcy: Chór i Orkiestra Filharmonii Narodowej, Witold Rowicki - dyrygent

Tomasz Sikorski w książce programowej „Warszawskiej Jesieni” umieścił następujący opis utworu:

Voix humaine na chór mieszany, 12 instrumentów dętych blaszanych, 2 fortepiany, 4 gongi, 4 tam-tamy, skomponowany w 1971, jest utworem bez tekstu słownego. Głos ludzki został tu potraktowany w sposób czysto instrumentalny. Zastosowałem dwa rodzaje wydobycia dźwięku w chórze: bocca aperta i bocca chipsa. Struktura rytmiczno-dźwiękowa utworu jest uwarunkowana przyjęciem zasady niezależności poszczególnych wykonawców, która została zastosowana konsekwentnie w całej kompozycji. Jednakże problemem, który znalazł się w centrum mojej uwagi, jest w Voix humaine przestrzenność zjawisk dźwiękowych (efekty quasi rezonansowe w chórze, przenikanie, „wyłanianie się” dźwięków itp.). Statyczna forma utworu stanowi jedynie wypadkową zestawienia szeregu „przedmiotów” dźwiękowych o różnej gęstości, barwie, dynamice i czasie trwania. Czas trwania całej kompozycji ca 10’.

Kompozycja Voix humaine spokrewniona jest z jednym z pierwszych dzieł Sikorskiego – powstałymi w 1964 roku Prologami. Kompozytor postrzegał wówczas chór jako jeden z instrumentów, którego barwa i możliwości kreowania dźwięku znacząco poszerzały zasób środków dostępnych w tradycyjnym zespole instrumentalnym. Chór stanowił wyraźnie zarysowaną, odrębną jakość, a wykreowane przez niego bloki brzmieniowe zderzane były z innymi brzmieniami. W Voix humaine cel poszukiwań jest zgoła inny, gdyż kompozytor szuka „miejsc”, „momentów” wspólnych, w których chór zaczyna rezonować z brzmieniem tradycyjnych instrumentów, uzupełniać je, modyfikować (przestrajać) i się w nich zatapiać. Proponuje różne zestawienia i poddaje je ocenie słuchacza. Dostrzec to można od samego początku kompozycji (numer 4), gdzie z wyciszanego do pianissimo falującego modułu waltorni w naturalny sposób „wypływa” również falujący moduł altowy.

Voix humaine oraz poprzedzające to dzieło Prologi wyraźnie pokazują drogę artystycznych przemian języka muzycznego kompozytora. Sikorski – jak wielu twórców – w latach 60. zafascynowany był możliwościami, jakie dają nietradycyjne sposoby gry na instrumentach. Obrany wówczas przez niego kierunek poszukiwań nie zmierzał jednak, by posłużyć się metaforą drzewa, ku górze, w stronę korony – czyli poszerzania dostępnej palety barw, tworzenia rozbudowanego katalogu brzmień, lecz ku dołowi, w stronę korzeni – w celu poznania natury dźwięku, dotarcia do jego najgłębszych, pierwotnych struktur.

 

Cytowane źródła

Tomasz Sikorski, książka programowa Festiwalu „Warszawska Jesień” 1971.